Śląscy mundurowi zatrzymali podejrzaną o udział w dokonaniu dwóch oszustw na gorącym uczynku, gdy od 83-letniej gliwiczanki odbierała kwotę 34 tysięcy złotych. Wcześniej pokrzywdzoną oszukana została 87-latka, która wydała wszystkie kosztowności, jakie posiadała na rzekome na ratowanie życia wnuka.

„Schemat działania oszustów zwykle wygląda podobnie. Do seniora na telefon stacjonarny dzwoni osoba, która podaje się za lekarza. Osoba ta informuje, że syn, córka czy inna bliska osoba uległa wypadkowi i pilnie potrzebne są pieniądze, które pokryją koszty leczenia. (…) Fałszywy lekarz często nie pozwala przerwać połączenia, aby senior nie miał możliwości zastanowić się spokojnie nad zaistniałą sytuacją lub skonsultować się z kimś bliskim. Przestępca tak prowadzi rozmowę, że starsi ludzie informują go, gdzie przechowują swoje oszczędności” - czytamy w policyjnym serwisie.

Policjanci publikują porady, które pomogą ustrzec się przed oszustami działającymi metodą „na lekarza”. Oto, co możemy zrobić:

• przygotowywać seniorów na taki telefon i informować metodzie,

• uczulać seniorów, aby byli ostrożni w kontakcie z nieznajomym, szczególnie w kontakcie telefonicznym,

• nie ufać osobom, które telefonicznie podają się za lekarza i proszą o pieniądze,

• nigdy nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy,

• zawsze potwierdzać taką „prośbę o pomoc”, poprzez osobisty lub telefoniczny kontakt z właściwą osobą (synem, córką czy innym krewnym).

np

Źródło: policja.pl

Artykuły powiązane

• PRAWNIK RADZI. Oszustwa „na policjanta” - jak nie stać się ofiarą naciągaczy
• UWAGA! Ostrzeżenie przed oszustami naciągającymi metodą „na wypadek”
• UWAGA! Oszuści naciągają metodą „na lekarza z Jemenu”. Jedna z ofiar straciła 10 tys. zł