Media
PRZEGLĄD MEDIÓW: Beskidy turystycznym hitem, recesja w strefie euro, bezbronna Bundeswehra
Zapraszamy na kolejny przegląd najciekawszych doniesień w polskich i zagranicznych mediach.
„Money.pl”: Beskidy tegorocznym hitem. Miejsc na święta już prawie nie ma
W Beskidach są ośrodki, które mają już komplet gości na święta i Sylwestra. Więcej turystów niż w poprzednich latach spędzi świąteczne dni w tym regionie – pisze money.pl.
„W tym roku największą popularnością cieszą się te beskidzkie ośrodki, które oferują gościom pełną ofertę świąteczną, w tym wspólną wieczerzę wigilijną i zabawę sylwestrową. Co z cenami? Te są różne, ale nie wzrosły radykalnie w porównaniu z poprzednimi świętami Bożego Narodzenia - zapewnia Tadeusz Papierzyński z magistratu w Wiśle. - Są nawet obiekty, które utrzymały ubiegłoroczne ceny, także na pakiety świąteczne i noworoczne. W większości ceny nie poszły w górę więcej niż 10 proc., czyli mniej więcej o poziom inflacji - wskazuje urzędnik” - czytamy na money.pl.
„Business Insider”: Dane ze strefy euro wskazują, że wpada ona w recesję
Gospodarka strefy euro nadal wygląda fatalnie i nie widać w niej żadnego ożywienia – zauważa Business Insider.
„Wskaźniki PMI obrazujące aktywność gospodarczą w przemyśle i w usługach poszły wprawdzie w górę, ale tylko minimalnie i tak naprawdę niczego to zasadniczo nie zmienia. Ten pierwszy urósł z 43,1 pkt do 43,8 pkt. To pierwszy wzrost od sierpnia i poziom najwyższy od maja. Wskaźnik dotyczący usług jest najwyżej od września, po wzroście z 47,8 do 48,2 pkt. Podobne wzrosty widać też w danych dla Niemiec. PMI dla ich przemysłu powoli rośnie wprawdzie już czwarty miesiąc z rzędu, ale ciągle na bardzo niskim poziomie. Generalnie wszystkie te dane, znajdując się poniżej bariery 50 pkt, nadal wskazują na dość głęboką recesję i w przemyśle i w usługach” - pisze „BI”.
„Bankier.pl”: Polacy zaciskają pasa i rzadziej wychodzą do restauracji. Branża się niepokoi
67 proc. restauratorów zauważyło, że wskutek wysokiej inflacji Polacy zaciskają pasa i rzadziej pojawiają się w tym roku w restauracjach i lokalach gastronomicznych. Natomiast 69 proc. wskazuje, że jeśli klienci już się pojawią, to zostawiają niższe paragony - wynika z raportu „Polska na Talerzu” Kantar i Makro Polska, który opisuje bankier.pl.
„Z tegorocznej edycji raportu „Polska na Talerzu”, opracowanego przez Kantar i Makro Polska, wynika, że w branży HoReCa - mimo licznych wyzwań związanych m.in. z inflacją, problemami z personelem czy zmianą zachowań konsumentów - panuje umiarkowany optymizm. Podobnie jak w zeszłym roku przedstawiciele tej branży wśród głównych wyzwań wymieniają podwyżki cen gazu i prądu, a także mniejsze wydatki ze strony konsumentów, ponieważ wysoka inflacja spowodowała, że ci zaciskają pasa i oszczędzają na jedzeniu poza domem. A jeśli już pojawią się w lokalu, to składają mniejsze zamówienia (na co wskazuje 70 proc. restauratorów), dzielą porcje na kilka osób (51 proc.), rezygnują z napojów (45 proc.) i rzadziej zostawiają napiwki (55 proc.). Pomimo wszystkich tych problemów konieczności zamknięcia swojego lokalu obawia się jednak tylko 11 proc. restauratorów. Większość (61 proc.) ocenia to ryzyko jako niskie” - czytamy na portalu.
„Deutsche Welle”: Bundeswehra daleka od gotowości obronnej
Partie chadeckie uważają, że zapowiedziany przez kanclerza Scholza przełom w polityce obronnej nie dokonuje się. Ich zdaniem Niemcy także zbyt mało i za wolno przekazują sprzęt wojskowy Ukrainie – pisze portal Deutsche Welle.
„Wiceprzewodniczący grupy parlamentarnej CDU Johann Wadephul zaapelował o znaczne zwiększenie tempa w wyposażaniu niemieckich sił zbrojnych i zamówieniach sprzętu wojskowego dla Ukrainy. Jego zdaniem prawidłowy i słuszny transfer amunicji do Ukrainy „przekształcił się teraz w poważny niedobór w Bundeswerze” – powiedział polityk cytowany przed dw.com.
Piotr Jaworek
Artykuły powiązane