Kto mówi prawdę
WALKA Z DEZINFORMACJĄ. Ruszyła kolejna akcja przeciwko fake newsom w sieci
Tocząca się za wschodnią granicą wojna ma, oprócz działań militarnych, także wymiar informacyjny. Internet roi się od fake newsów, które bardzo trudno jest odróżnić od prawdziwych informacji. Walkę z nimi rozpoczyna NASK.
Sieć zalewają nieprawdziwe informacje dotyczące sytuacji za naszą wschodnią granicą. Wiele z nich już na pierwszy rzut oka możemy zidentyfikować jako fake newsy, jednak niektóre odróżnić od prawdy jest bardzo trudno.
„Jako internauci nie zawsze wiemy, jak odróżnić informację prawdziwą od zmanipulowanej. Tym bardziej jest to trudne, że wiele z tych przekazów częściowo zawiera prawdę, ale przedstawioną w wykrzywionym kontekście. Do dezinformacji używane są też filmy i zdjęcia, które bardzo trudno jest zweryfikować, a robią silne wrażenie. Czasami zaś mamy do czynienia z trollami (często są to boty), które w ogóle nie podają informacji, a ich wypowiedzi mają formę agresywnych, podżegających do konfliktu opinii” - podkreślił Robert Król, dyrektor Centrum Nowych Technologii dla Polityk Publicznych w NASK.
Efektami dezinformacji są chaos i panika
Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że dezinformacja jest ważną częścią działań mających osłabić naszą chęć niesienia wsparcia Ukraińcom, a także wywołać chaos i panikę. Dobrym przykładem mogą być pogłoski dotyczące braków paliwa na stacjach benzynowych czy braków gotówki w bankomatach, które pojawiły się w już na samym początku wojny. Wywołały one panikę, której efektem były długie kolejki i faktyczne braki paliw oraz gotówki. Wszyscy pamiętamy także początek pandemii, kiedy wskutek wybuchu paniki w sklepach zabrakło produktów takich, jak środki do dezynfekcji, mydło, drożdże czy papier toaletowy.
Zmanipulowany przekaz ma podzielić społeczeństwo
Podejmowane ostatnio próby wpływania na opinię publiczną oraz nastroje społeczne Polaków dotyczą m.in. uchodźców przybywających do naszego kraju z Ukrainy. Pojawiają się pogłoski, że będą oni zajmować miejsca w szpitalach, których potrzebują pacjenci z Polski. Obawy społeczeństwa budzą też informacje na temat wysokich kosztów utrzymania Ukraińców oraz konieczności zapewnienia im lokum na długi czas, a nawet rzekomej roszczeniowej i niewdzięcznej postawy osób uciekających przed toczącą się w Ukrainie wojną. Dodatkowo niezmiennie żywe są zmanipulowane informacje dotyczące braków paliw oraz węgla. Wszystkie te informacje zaburzają prawidłowe postrzeganie rzeczywistości, sieją panikę i wywołują chaos.
Odpowiedzią na tę palącą potrzebę zatrzymania zalewających polską infosferę fake newsów jest zorganizowana przez NASK akcja #WłączWeryfikację. Profile @WeryfikacjaNASK, na których regularnie pojawiają się cenne wskazówki, znajdziemy na Facebooku oraz Twitterze. NASK przygotowała krótki poradnik, który pomoże odsiewać informacje prawdziwe od zmanipulowanych.
Jak odróżnić fake news od prawdziwej informacji?
przyjrzyj się, czy autor i źródło przekazu są wiarygodne,
zweryfikuj, czy fakty przedstawione są w sposób logiczny, rzetelny i obiektywny – fake newsy często są przedstawione w sposób emocjonalny, a nawet wulgarny,
porównaj przekaz z innych źródeł,
oceń, co jest faktem, a co jedynie opinią autora przekazu,
sprawdź, czy autor – jeśli tego wymagała przedstawiona w informacji sytuacja – zgłosił ją odpowiednim służbom.
Treści zawierające dezinformacje można zgłaszać do NASK drogą mailową na adres: informacje@nask.pl
Anna Sadkowska-Rojek
Źródło: nask.pl
Artykuły powiązane